Pojechaliśmy do Tonsberg na połówkę ironmena. Nasi startowali w sztafecie rodzinnej (zajęli I miejsce). Pojechaliśmy w czwartek, w piątek spacerowaliśmy po mieście, rodzice się przygotowywali, my zwiedzaliśmy miasto. W sobotę, w piękną pogodę odbyły się zawody. Pierwszy raz obserwowałam zmiany w triatlonie. W niedzielę, padał deszcz więc wróciliśmy do domu. Ale było pieknie.
Link do zdjęć.