Program wycieczki podany przez biuro.
Linki do albumu z wycieczki.
Super wycieczka. Szczególnie byłam zdziwiona pięknem parków w Kanadzie. Ale wszędzie było pięknie, a jednocześnie wyczerpująco; każdego dnia inny hotel, spore przejazdy i dużo do zwiedzania. Do tego kiepskie jedzenie, za wyjątkiem kilku steków i ryb. Do tego różnica czasu - najpierw 9 a potem 10 godz. Alaska latem nie pokazała swojego groźnego oblicza, bo była piękna pogoda. Wiedząc jednak o wielkiej zimie, która tu panuje byliśmy zdziwieni stanem - bardzo dobrym dróg na Alasce. Jak oni to robią, że szosy są idealne? Jedyne drobne pęknięcia i łaty były w jednym miejscu na skutek ogromnego trzęsienia ziemi. Wszędzie w miastach i miasteczkach Alaski bardzo dużo pachnących kwiatów. Ludziom się opłaca wszędzie je wystawiać i dbać o nie. Miejsca raczej luźniejsze od turystów. Wszystkie hotele podobne do siebie - dwa wielkie łoża, zawsze kawiarka (raczej z kawą, czasem z herbatą), zawsze suszarka i żelazko oraz prasowalnica - z tego nie korzystaliśmy. Linia KLM w jedną stronę b. dobra, natomiast z powrotem stowarzyszona linia Delta - to jedna wielka porażka.