26 stycznia do 2 lutego obóz WKNu w Isolacci - obóz pod tytułem DŻUNGLA. W hotelu Miravalle. My z Jadwinią i Milunią. W drugim tygodniu dojechała do dzieci Ania i przejechał Polduś z obozu - ich turnus miał nazwę Dziki Zachód.
My tym razem jeździliśmy sami, bez trenera, ale świetnie znając okolicę dobrze nam szło.
Rano odstawialiśmy dziewczynki do autokaru i potem sami się pakowaliśmy z rodzicami do drugiego. Milunia przez pierwsze dwa dni zjeżdżała z grupą przy taśmie, a potem poszli na orczyk. W zawodach zdobyła pierwsze miejsce - była jedyna ze swojego rocznika. W lutym miała jeszcze ponad dwa miesiące do swoich czwartych urodzin.
Obóz b. udany.